Witam. Być może nikt już nie zobaczy tego posta, nie wiem, ale mimo wszystko.
Bardzo wam wszystkim dziękuję za te wspaniałe chwilę, Ciężka to była decyzja, ale jednak niestety wyrosłam z bajki mojego dzieciństwa. Z ciężkim sercem piszę ten post... Byliście ze mną kiedy już w siebie wątpiłam i kiedy byłam pewna siebie... Być może kiedyś wrócę, ale nie będę owijała w bawełnę. Wątpię, że tak będzie. Każdy komentarz i ten pozytywny jak i negatywny był dla mnie motywacją do dalszego działania. Jeszcze raz dziękuję i przepraszam.
Katarzyna