piątek, 8 stycznia 2016

Wybór władców

Minęło kilka miesięcy. Akili umie już chodzić i mówić. Może się też bawić z bratem, kuzynką i ich przyjaciółmi nad wodopojem! Lwiątka uważały, że mała księżniczka była słodsza jak była mała, a teraz jest głupia. Była więc odpychana. Ujasiri często pocieszał siostrę. Kifalme za to nie nienawidziła małej lwiczki.

***

Był spokojny i piękny poranek. Piękna, biała lwiczka wyszła z jaskini i wyciągnęła się. Za nią popędził młody książę. Wybiegł z jaskini jak by się paliło. Akili zawsze się  tego śmiała, albowiem była bardzo spokojną księżniczką. Powolnym krokiem poszła nad wodopój. Kiedy lwiątek nie było na Lwiej Skalę z groty wynurzyły się dwie postacie. Król i królowa. Pobiegli truchtem na czubek lwiego domu i spoglądali na bawiące się lwiątka. Jednak szczęśliwa para musiała się zmartwić. Czekał ich bardzo trudny wybór. Kto zajmie po nich miejsce? Właśnie o tym mieli rozmawiać. Tak Ujasiri miał władać po nich, ale w prawie lwów z Lwiej Ziemi piszę, że jeśli królewskiej parze narodzi się kolejne dziecko trzeba ponownie zastanowić się kto zajmie ich miejsce.

- Audi. Więc. Akili jest...- Uru nie dokończyła.
- Ja chcę trzymać się... Tradycji! Nasz syn będzie królem.
- Skarbie... Poczekaj. Przemyślmy to. Akili jest moim zdaniem odpowiednia. Jest spokojna, miła, inteligentna, mądra, trzyma się twardo zasad i jest królewska. Tak. Ona nas zastąpi.
- Za jej wady to: nieśmiałość, tchórzliwość i słabość. Naprawdę siłą to ona nie grzeszy! A Ujasiri! Jest mądry, miły, królewski, odważny, śmiały i silny!
- Tak zgadzam się z tobą. Jednak każdy ma wady. Nawet nasz syn. Między innymi: nad popódliwość, zbyt wczesne ocenianie, czasami agresja, oddalanie się szerokim łukiem od zasad.
- Podsumowując. Akili ma sześć zalet i trzy wady. Ujasiri ma sześć zalet i cztery wady. Mają tyle samo zalet! Żądzą wspólnie!
- A wady?- spytała królowa z miłym głosem.- Nasza córeczka ma je trzy, a synek cztery.
- Masz rację Uru. Akili jest przyszłą królową. Kiedy im powiemy?
- Dziś wieczorem. Będziemy na polanie tylko my i nasze wspaniałe dzieci. W tedy im powiemy.
- Dobrze.

W tym czasie u lwiątek nad wodopojem...

- Mówię wam! To ja zostanę królem!- wywyższał się Ujasiri.
- Ha! Braciszku! Ja też mam szanse.- odpowiedziała spokojny głosem z nutką wściekłości.
- Chciałabyś! To nasz książę zostanie królem!- krzyknęły lwiątka chórem i zaczęły śpiewać.

( Kifalme niebieski, Tabasamu zielony, Mpenzi czerwony, Ujasiri taki bagnisty :) Akili fioletowy a wszyscy razem jaskrawy zielony oprócz Akili)




Ja zostanę królem! Choćby nie wiem co! Rodzice mnie wolą! Ty! Nie mogę na ciebie patrzeć!

My nie możemy! Nigdy! Nie będziesz królową!

To mój kuzyn! Zawładnie mną! Ty chować się będziesz!

W jaskini! Z tyłu Lwiej Skały!

Dość! Nikt tego nie wie!

Błąd!

Ja królem będę! To pewne jest! Kto to widział królową najmłodszą z rodzeństwa! Poza tym! Nasz ojciec! Trzymać tradycji się chce! Ja! Zostanę władcą!

Ja! Jako przyjaciółka jego! Zgadniesz kogo!?

Króla!

Doradczynią zostanę jego! A ty!? Po co ty nam tu!?

Nikt tego nie wie!

Ja! Się nie odzywam! Nie wiem! I! Wolę nadzieii zbędnej! Nie dodawać se!

Jesteś wstrętna! Jak ty mój kuzynie! Wytrzymujesz z nią?! Z młodszym rodzeństwem! Bawi się a nie! Ty jesteś! Jak deska drętwa! Odejdź! Odejdź z  Lwiej Ziemi! Nie wracaj już! Po co nam ty! Odejdź!

I na tym skończyła się piosenka. Akili zaczęła w płaczu odbiegać w stronę Rajskiej Ziemi.

- Kifalme! Co ty bredzisz! To moja siostra i ona jest tu potrzebna!- krzyczał książę.
- Właśnie! Nie przepadam za nią... Wiem. Lecz postaram dać jej szansę.- oświadczyła siostra Tabasamu.

Chciała spojrzeć na Ujasiri'ego, ale go już nie było. Lwiątko pędziło do swojej siostry. Kiedy ją dogonił zaczął z nią rozmawiać. Długo naprawdę rozmawiali. Aż w końcu zamieniło się to w kłutnię. Kiedy gwiazdy pojawiły się na niebie Tabasamu i Mpenzi poszli do domu. Córka Risu czekała na młodszą kuzynkę by ją przeprosić. Jednak trwało to kilka chwil i lwiczka poszła do domu. Ujasiri'emu w końcu udało namówić siostrę na wrócenie do domu i przy okazji przeprosił ją bardzo szczerze. Księżniczka wybaczyła bratu. Rodzeństwo wróciło do jaskini. Już kładli się spać kiedy Audi złapał za skórę syna, a Uru córkę i zaprowadzili ich na polanę. Lwiątka ostrożnie odłożyli na ziemię. Król zaczął:

- Dzieci. W prawie Lwiej Ziemi pisze, że jeśli parze królewskiej narodzi się kolejne dziecko władcy muszą ponownie przemyśleć sprawę przyszłego władcy. Ja z mamą myśleliśmy o tym kiedy wy poszliście nad wodopój. Więc. Ujasiri zaczniemy od ciebie. Ty masz sześć zalet, a wad... Cztery- mówił ciągle z uśmiechem.- Ty Akili masz również sześć zalet, a wad... Trzy. Ty zostaniesz królową.
- Ja... Nie spodziewałam się... Dziękuję!- cieszyła się księżniczka.
- Co!? Tato! Mówiłeś, że ja zostanę królem po tobie! To nie fair!- burzył się Ujasiri.
- Tak synu wiem. Jednak naszym zdaniem Twoja siostra bardziej się do tego nadaję.- odpowiedział Audi.
- Przykro mi bracie.- odezwała się przyszła królowa.
- Córciu. Moja koleżanka urodziła tego samego dnia co ja lwiątko. On nie ma przyjaciół. Teraz lwice idą na polowanie, a on zostaje sam w jaskini. Idź do niego. Poza tym muszę iść.- królowa polizała męża, córkę i syna i odbiegła.

Audi wziął syna i poszedł z nim na nad wodopój. Za to Akili popędziła do jaskini pójść spać. Była bardzo zmęczona.

10 komentarzy:

  1. Biedny Ujasiri to on przez tyle czasu miał być królem,a tu nagle urodziła się siostra i ona zostaje przyszłą władczynią.Ale zgadzam się z władcami Akili jest spokojna i taka bardziej władcza.Fajne rymy wyszły ci w tej piosence.

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna nocia :) Trochę szkoda mi Ujasiri, no ale cóż tak bywa. Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak przy okazji to zapraszam na konkurs u mnie na blogu
      http://krl-lew-4.blogspot.com/2016/01/konkurs.html

      Usuń
  3. Kiedy next?Prz okazji zapraszam do mnie na konkursik zostaw komentarz:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym cię poinformować,że na moim blogu czeka na cb niespodzianka;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem mocno zwruszony tą notką,Kasia jest boska jak Malina ! Bo ja bardzo lubie maliny :D Miód malin (to taka piosenka)
    Pisz dalej,prosze pisz !
    Nie moooge sie doczekac nowej notki !
    Pliska niech on bedddzzie szybko.
    Ps.
    Świetna ta piosenka powinna byc ona w Krolu lwie ! Pisz dalej piosenki bo sprawiaja note jescze superowszą
    Pozdraaaawiam cieeee

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę napisz coś wiem,że możesz nie mieć weny bo sama to teraz przeżywam,ale nie mg się doczekać.....:(

    OdpowiedzUsuń
  7. To niesprawiedliwe Ujasiriemu od małego wmawiać,że będzie królem a tu rodzi mu się siostra ma być królową.A Jego rodzice mówią:,,Ej,Ujasiri twoja siostra zostanie królową więc zapomnij o tym co Ci powiedzieliśmy i o tronie.Tak?"

    OdpowiedzUsuń