piątek, 25 listopada 2016

Pożegnanie

Witam. Być może nikt już nie zobaczy tego posta, nie wiem, ale mimo wszystko.

Bardzo wam wszystkim dziękuję za te wspaniałe chwilę, Ciężka to była decyzja, ale jednak niestety wyrosłam z bajki mojego dzieciństwa. Z ciężkim sercem piszę ten post... Byliście ze mną kiedy już w siebie wątpiłam i kiedy byłam pewna siebie... Być może kiedyś wrócę, ale nie będę owijała w bawełnę. Wątpię, że tak będzie. Każdy komentarz i ten pozytywny jak i negatywny był dla mnie motywacją do dalszego działania. Jeszcze raz dziękuję i przepraszam.


Katarzyna